środa, 14 października 2009

Vissi / Kafiri - koniec

Jak informuje Panorama Press, po czterech latach współpracy Anna Vissi rozstała się ze swoim menadżerem i specjalistą ds. PR Konstantinou Karafisem. Nieoficjalnie mówi się, że stało się tak na skutek nasilających się niepochlebnych komentarzy na temat przesadnego limitowania przez Karafisa Jej kontaktów z mediami, a zwłaszcza z licznymi wielbicielami. Wszyscy wiemy, że Anna jest bezpośrednia i spontaniczna, i sama z siebie nigdy nie była i nie będzie w stanie ograniczać swojego zachowania dla samego zachowania formy. Teraz zrozumiawszy, że ostatnie lata wcale nie były najlepszym okresem dla Jej kariery i licznych fanów, postanowiła zakończyć współpracę z osobą, która niejako przyczyniła się do tego stanu rzeczy. Pozytywne efekty tego "rozwodu" można było zaobserwować już w czasie Jej ostatniej letniej trasy koncertowej. Anna, jak za starych, dobrych czasów, znów była pełna energii, uśmiechnięta, zrelaksowana, udzielając mnóstwa wywiadów w każdym z miast, w którym występowała i całe godziny spędzając na rozdawaniu autografów i fotografowaniu się z oddanymi Jej fanami. W tej chwili prawdziwym aniołem stróżem Anny jest ktoś, kto zna ją jak nikt inny - Jej rodzona siostra Niki.

panoramapress.gr - 13.10.2009

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz